Stanowisko XLI Kongresu PPS
„Sprawiedliwość i demokracja socjalizmu
przeciw niesprawiedliwości i władzy kapitału”
Warszawa 15 grudnia 2012 roku
I. Minęło 120 lat od powstania Polskiej Partii Socjalistycznej, którą w listopadzie 1892 roku utworzyli reprezentanci polskich środowisk socjalistycznych. Był to czas, gdy w Europie kształtowały się silne ruchy społeczne i polityczne przeciwko wyzyskowi i władzy kapitału. Kapitalizm był już systemem znanym i opisanym. Wśród robotników dość powszechna była świadomość, że jego istotą i siłą napędową jest „wyzysk człowieka przez człowieka”. Ukształtowana była też wizja systemu społeczno-ekonomicznego, który powinien zastąpić odrzucony kapitalizm.
Od tego czasu ludzkość przeżyła dwie wojny światowe i konfrontację rakietowo-nuklearną dwóch bloków systemowych. Dzięki postępowi naukowo-technicznemu powszechnie dostępne stały się towary i usługi, które sto lat temu występowały jedynie w sferze fantazji, jak telewizja czy telefon komórkowy. Nastąpił ogromny wzrost wydajności pracy i poprawa warunków pracy. Walka ludzi pracy o swoje prawa społeczne i ekonomiczne przyniosła – szczególnie w Europie - wiele sukcesów. Większość ludzi w Europie żyje w dobrych warunkach bytowych. W krajach europejskich działają powszechne systemy szkolnictwa, opieki zdrowotnej i emerytalnej. Władze państwowe wybierane są w powszechnych wyborach. Rozwija się samorządność lokalna. Nie zmienił się jedynie system ekonomiczny panujący w Europie i większości państw świata – w dalszym ciągu jest to kapitalizm.
Kapitalizm ciągle jeszcze znajduje znaczne społeczne poparcie ponieważ stwarza ludziom określone nadzieje: „Bądź aktywny, przedsiębiorczy, a w kapitalizmie masz szansę zostania bogaczem! Wszystko zależy od ciebie!” Nadzieja, często wiara w możliwość spełnienia się snu o bogactwie jest wielką siłą. Ta siła tworzy poparcie dla kapitalizmu – dla indywidualnej walki o dobrobyt i bogactwo. Podobne nadzieje tworzą organizatorzy gier losowych. W Toto-Lotka gra kilka milionów ludzi, a wielką wygraną uzyska jedna lub kilka osób. Pozostali gracze przegrywają. Jednak za tydzień większość z nich znów wykupi kupony loterii i przez kilka dni będzie żyła wielką nadzieją. Stałe i znaczące zyski osiąga jedynie organizator gry.
II. Współczesny kapitalizm przedstawiany jest jako system wymagający „wolnego rynku”. W obowiązującej neoliberalnej doktrynie, na wolnym rynku kupujący i sprzedający nie podlegają żadnym ograniczeniom ani przymusowi ze strony żadnej władzy zewnętrznej, a warunki transakcji - w tym cena - zależą jedynie od ich obopólnej zgody. Oczywiście warunkiem koniecznym zaistnienia wolnego rynku są precyzyjnie określone prawa własności przede wszystkim w odniesieniu do środków produkcji i wytworzonych dóbr. Zwolennicy kapitalizmu twierdzą, że odpowiednie określenie własności może zapewnić jedynie własność prywatna.
Tak więc współczesny kapitalizm to tak jak przed wiekiem system ekonomiczny oparty na prywatnej własności, wolnym obrocie towarami i usługami oraz na wolnej konkurencji pomiędzy podmiotami. Zwiększyła się tylko skala obrotów kapitałowych, masa towarów i usług, a także ogrom zysków osiąganych przez właścicieli kapitału. Obowiązujący liberalizm gospodarczy przyspiesza koncentrację kapitału i podobnie jak przed wiekiem do nielicznej warstwy posiadającej należy kapitał produkcyjny, banki i obrót towarowy. Ponad 90% społeczeństwa nie ma kapitału i podobnie jak proletariat w XIX-stym wieku jest w przymusie ekonomicznym wobec warstwy posiadającej - aby żyć musi sprzedać jej swoją pracę. Zmieniły się warunki cywilizacyjne, warunki życia, nie zmienił się panujący system ekonomiczny i społeczny.
III. W procesach wymiany towarów i usług rynek występuje od kilku tysięcy lat. Właściwie od czasów gdy w zbiorowościach ludzkich zaczął się podział pracy, pojawia się wymiana towarowa to odbywa się ona przez rynkowe porozumienie stron tej wymiany. Później pojawili się kupcy jako pośrednicy w rynkowej wymianie towarowej. Rynek w sposób naturalny służy do realizacji procesów wymiany. Będzie też potrzebny w gospodarce socjalistycznej. W kapitalizmie rynek nabrał jednak szczególnego znaczenia. Pojawiła się mocniejsza strona w porozumieniach rynkowych, która na swoją korzyść wykorzystuje mechanizmy kształtujące transakcje rynkowe. Rynek w kapitalizmie nie jest terenem ekwiwalentnej wymiany. Mocniejsza strona w porozumieniach rynkowych świadomie zawiera transakcje, na której traci strona słabsza. Dotyczy to wszystkich form rynku: rynku towarów i usług, rynku kapitałowego, rynku pracy. W kapitalizmie rynek staje się terenem oszustw i spekulacji. Nie obowiązują wówczas żadne zasady moralne i etyczne, a w użyciu są wszelkie sposoby i środki aby uzyskać prawa własności do przedmiotu transakcji. Dlatego w kapitalizmie niepotrzebni są postronni obserwatorzy operacji rynkowych i dlatego rynek musi być „wolny”.
We współczesnym kapitalizmie rynek stał się też terenem komercjalizacji życia społecznego. Służy uniezależnieniu systemu gospodarczego od potrzeb społecznych i społecznego oddziaływania. Wywiera ogromny wpływ na społeczeństwo. Komercjalizacja pozaekonomicznych obszarów wywołuje negatywne skutki moralne i powoduje nie przestrzeganie etyki zawodowej.
Kapitał, który decyduje na rynkach kapitałowych dąży do globalnej dominacji gospodarczej i politycznej i w ostatnich latach osiąga w tym dążeniu znaczące sukcesy. W neoliberalnym kapitalizmie dzięki „wolnej gospodarce rynkowej” kapitał stał się samodzielny, niezależny od władz państwowych i działa w przestrzeni globalnej.
Pod wpływem rozwoju gospodarki rynkowej, system gospodarczy stał się samodzielny i przyjmuje imperialistyczny charakter wobec społeczeństwa.IV. Dla panowania wielkiego kapitału nad światową gospodarką rzeczywiście niezbędny jest nieskrepowany żadnymi zasadami czy regułami obrót kapitałowy i rynek jako teren tego obrotu. Szczególnie ostatnie dwa minione dziesięciolecia to dla wielkiego kapitału był okres panowania nad rynkami światowymi. To okres, w którym kraje biedne, rozwijające się zwiększały produkcję dla odbiorców w krajach bogatych. W tym czasie w USA i Europie Zachodniej rósł poziom rozwoju cywilizacyjnego, a duża część społeczeństw tych krajów bogaciła się. Dla reszty świata było to dowodem na rozwój i dobrobyt jaki niesie kapitalizm.
Już Róża Luksemburg zauważyła, że kapitalizm musi mieć „pastwiska”, na których może żerować. Kiedyś były to kraje kolonialne. Później były to wojny i zbrojenia. Gdy ich zabrakło kapitalizm z dużą pomysłowością znajduje nowe. Postęp naukowo-techniczny tworząc nowe towary i usługi z ogromną siłą napędza kapitalizm. „Pastwiskiem” kapitalizmu stały się budżety państw i ich zadłużenie. Ostatnio były to kredyty hipoteczne subprime’s, które nakręciły koniunkturę ale później stały się bezpośrednią przyczyną trwającego kryzysu gospodarczego w USA. Żerowanie na kolejnych „pastwiskach” przedłuża życie kapitalizmu i powoduje okresy rozwoju gospodarczego. Niestety nie są to działania bezkarne. W krajach, w których urządzane są „pastwiska” kapitalizmu następuje utrata równowagi ekonomicznej i społecznej. Aktualnie występuje brak równowagi społecznej pomiędzy kapitałem i pracą w USA, Wielkiej Brytanii i w innych krajach, które kształtują światową koniunkturę gospodarczą i są bazą systemu kapitalistycznego.
Neoliberalna wolność w obrocie kapitałowym i towarowym w skali światowej w ostatnich latach przyniosła nieprzewidywane i dramatyczne konsekwencje. Są one dobrze widoczne na przykładzie USA. Tani import towarów powodował zmniejszenie produkcji, a zmniejszenie produkcji zmniejszenie zatrudnienia. To z kolei powodowało zmniejszenie siły nabywczej społeczeństwa i wysokości płaconych podatków, a więc wpływów do budżetu państwa. Aktualnie państwo i społeczeństwo amerykańskie jest obciążone długiem publicznym w wysokości ponad 16 240 miliardów dolarów i dług ten stale rośnie. W przeliczeniu na obywatela to ponad 51.500 dolarów, a na płatnika podatków to ponad 141.500 dolarów. Odpowiada to kilkuletnim zarobkom przeciętnego Amerykanina! Niespodziewanie okazało się, że USA jako państwo też stało się „pastwiskiem” żerującego kapitału.
Brutalność i arogancja neoliberałów w dążeniu do maksymalizacji zysków w obrocie kapitałowym doprowadziły do kryzysu, który uderzył w podstawy światowego systemu kapitalistycznego. Coraz trudniej będzie znajdować nowe „pastwiska” i nowy żer dla kapitału. Dotychczas wojny były ostatecznym ratunkiem przed załamaniem się systemu i odrzuceniem kapitalizmu. Dziś wojna może mieć nieobliczalne skutki i przyspieszyć upadek kapitalizmu.
V. Co Polsce przyniosło 20 lat kapitalizmu? Wprowadzenie kapitalizmu w Polsce zaczęło się od doktrynalnej likwidacji własności społecznej, a przede wszystkim własności państwowej. Kilkaset wielkich i nowoczesnych zakładów pracy, zbudowanych dzięki wieloletnim wyrzeczeniom całego społeczeństwa, zostało „sprywatyzowanych”, to znaczy za mały ułamek ich wartości stały się własnością prywatną. W wyniku „prywatyzacji” produkcja przemysłowa Polski spadła prawie o połowę, a niektóre przemysły – jak stoczniowy czy elektroniczny – praktycznie przestały istnieć. Zlikwidowano kilka tysięcy małych i średnich zakładów pracy, ośrodków naukowo-technicznych i badawczych. Zlikwidowano kilka milionów miejsc pracy. Zagranicę wyjechało 2 miliony ludzi w wieku produkcyjnym, a stale bezrobotnych są kolejne 2 miliony ludzi. Praca w Polsce jest trzy razy, lub cztery razy tańsza niż na Zachodzie Europy. Firmy zachodnie w Polsce lokują pracochłonną produkcję. Bez tego bezrobocie byłoby jeszcze wyższe. Konsekwentnie rozbijane są powszechne systemy: ochrony zdrowia, emerytalny i szkolnictwa. Zagraniczne banki chętnie udzielały kredytów i kilka milionów Polaków ma długi, których spłata staje się problemem. Banki osiągają rekordowe zyski, które są wywożone zagranicę. W tym roku zyski banków pewnie przekroczą kwotę 16 miliardów złotych. Do konstytucyjnych granic zadłużone zostało państwo polskie. Ten dług w przeliczeniu na obywatela to około 27 tys. złotych, a na pracującego to około 80 tysięcy złotych. Powstaje pytanie: czy pracujący Polak ma pełną świadomość, że utracił wielki majątek gospodarczy jaki posiadał 20 lat temu i czy ma świadomość jak zadłużyło go kapitalistyczne państwo? Polska i jej obywatele są zniewoleni przez kapitał zagraniczny, do którego należą banki i większość przemysłu produkującego na eksport.
Nie można powiedzieć, że Polska jest niepodległa ekonomicznie.VI. Wiadomo, że kapitalizm powoduje niesprawiedliwości społeczne na ogromną skalę. Dlatego lewica społeczna reprezentująca interes społeczeństwa od dawna postuluje
przeciwieństwo kapitalizmu czyli socjalizm. Socjalizm ukształtował się z krytyki kapitalizmu. Socjalizm jest systemem wartości, z których wynika socjalizm jako system społeczny i gospodarczy.
Podstawową sprawą jest zniesienie wyzysku człowieka przez człowieka, który cechuje kapitalizm i tym samym
realizacja zasad sprawiedliwości i równości społecznej. Aby to osiągnąć trzeba znieść stosunki społeczne oparte na prywatnym władaniu kapitałem produkcyjnym i finansowym. Kapitał musi być pod kontrolą społeczeństwa i musi być wykorzystywany świadomie i racjonalnie w celu zaspokajania społecznych potrzeb.
W kapitalizmie, kapitał i obrót kapitałem jest wyłączony spod demokratycznej władzy społeczeństwa i państwa. W tak zwanych „demokracjach zachodnich” lud może decydować o wielu sprawach, ale nie może dysponować kapitałem prywatnym i nie może go używać dla potrzeb społecznych. Prawdziwa, pełna demokracja – władza ludu także nad kapitałem – może być realizowana jedynie w systemie socjalistycznym.
Jedną z wartości systemu socjalistycznego jest
braterstwo ludzi. Wartość ta mieści się w chrześcijańskim nauczaniu aby „miłować bliźniego swego jak siebie samego”. Historia ludzkości to historia wrogości miedzy ludźmi i społecznościami. To historia wojen i przemocy. Współczesny świat robi się coraz mniejszy – ludzi przybywa. W warunkach kapitalizmu będzie się zaostrzać walka o posiadanie ziemi i jej zasobów.
Braterstwo wszystkich ludzi i narodów staje się warunkiem przetrwania rodzaju ludzkiego. W XX-stym wieku socjalizm jako ideologia i jako system społeczno-gospodarczy odniósł znaczne sukcesy. Rewolucja Październikowa wykazała, że możliwe jest odrzucenie kompromisów z „kapitalistami i obszarnikami” i podjęcie próby budowy społeczeństwa bezklasowego. Miało to ogromne znaczenie dla kształtowania się stosunków społeczno-gospodarczych na całym świecie. Rozpadł się system kolonialny. Państwa powstające w miejsce dawnych kolonii nie budowały u siebie kapitalizmu. Podejmowały budowę systemów społeczno-gospodarczych opartych na własności społecznej i dążących do demokracji, równości i sprawiedliwości społecznej. Socjaldemokraci - szczególnie w Europie - zdobyli wielkie poparcie społeczne i ich działalność bardzo ogranicza wyzysk i niesprawiedliwości kapitalizmu. Zmienił się układ sił politycznych i ekonomicznych na świecie. Polityczne i gospodarcze znaczenie Chin, Rosji, Indii i Brazylii nie jest już mniejsze niż dominujących do niedawna USA, Europy Zachodniej i Japonii.
VII. W XXI-szy wiek weszliśmy jednak z „gospodarką rynkową” i dominującą rolą kapitału prywatnego. Związek Radziecki, lider „obozu socjalistycznego”, nie zdołał utrzymać pozycji dominującego mocarstwa rakietowo-nuklearnego i równocześnie zapewnić społeczeństwu dobrobytu większego niż w Europie Zachodniej i USA. Wycofał się z konfrontacji militarnej i systemowej i wprowadził „gospodarkę rynkową”. Kraje Europy Wschodniej, w tym Polska przeprowadziły prywatyzację majątku społecznego aby ugruntować system kapitalistyczny.
Chiny w międzynarodowych stosunkach gospodarczych są państwem kapitalistycznym. Zaistniały warunki dla panowania kapitalizmu na świecie.
Pojawił się jednak zasadniczy problem.
W XXI-szym wieku rozpoczął się kryzys finansowy, który jest kryzysem systemu kapitalistycznego. Od kilku lat gospodarki USA, Europy Zachodniej i Japonii nie rozwijają się. W warunkach kapitalizmu, w krajach tych brak jest siły napędzającej rozwój gospodarczy i wzrost dobrobytu obywateli. Nie ma nowych „pastwisk”, na których mógłby żerować prywatny kapitał z tych krajów. Jednocześnie USA i część krajów Europy Zachodniej mają wielkie zadłużenie zagraniczne. Kraje te stają się zależne od krajowych i zagranicznych wierzycieli. Społeczeństwa tych krajów muszą zacisnąć pasa i zacząć pracować na spłatę długów.
W XXI wieku Europa i Ameryka Północna przestają być centrum ekonomicznym i cywilizacyjnym. Kapitał z tej części świata traci dotychczasową dominującą i imperialną pozycję.
Współcześnie ludzkość stoi wobec wielu ograniczeń w rozwoju cywilizacyjnym. Wymaga to racjonalnego określania kierunków i zakresu tego rozwoju. Prywatny kapitał nastawiony na maksymalizację zysków nie może kształtować rozwoju cywilizacyjnego. Okazuje się też, że bez wartości moralnych i polityki, gospodarka napędzana rynkową konkurencją nie może stworzyć społecznego ładu i zaspokoić społecznych potrzeb.
VIII. Ludzkość ciągle stoi przed wyborem: kto i co ma decydować o naszym losie? Czy egoizm i pycha jednostek będzie decydować o losie innych? Czy też ludzie zdecydują się żyć w dążeniu do osiągania celów, które są wspólne i zaspokajania potrzeb, które są wspólne? Już dziś, licząca kilkadziesiąt tysięcy ludzi warstwa posiadająca w USA i Europie Zachodniej dysponuje kapitałem większym niż pozostali mieszkańcy tych krajów. To rezultat kapitalizmu, czyli działania „wolnego rynku”. Najbogatsi nie zdobyli bogactwa przez działalność gospodarczą tylko przez operacje kapitałowe na „wolnym rynku”.
Kapitalizm oznacza wolność działania dla jednostek, które dla własnego dobra i interesu odrzucają powszechnie, społecznie uznane zasady moralne. W dążeniu do zdobycia bogactwa nie obowiązują ich takie zasady jak „nie kradnij”, czy „nie zabijaj”. W kapitalizmie operacje rynkowe powodują, że ktoś kogoś okrada. W kapitalizmie, silniejszy ekonomicznie używa przemocy aby odebrać słabszemu dobra jakie ten posiada. W kapitalizmie społeczeństwo jest w przymusie ekonomicznym wobec warstwy posiadającej. Warstwa posiadająca działa w swoim interesie, a nie w interesie społecznym. W kapitalizmie warstwa posiadająca decyduje o naszym losie.
Socjalizm oznacza, że obowiązują powszechnie, społecznie uznane zasady moralne. Socjalizm oznacza, że sprawiedliwość obowiązuje również w stosunkach ekonomicznych. Celem socjalistów jest zbudowanie społeczeństwa bez ubóstwa, gdzie siły rynkowe nie są głównym mechanizmem podziału bogactwa oraz w którym funkcjonowanie społeczeństwa opiera się na wspólnej własności tego co służy wspólnym potrzebom, wzajemnej współpracy i kierowaniu się wspólnym dobrem. Zbudowanie społeczeństwa, w którym każdy jest świadom, że „ja pracuję dla innych, inni pracują dla mnie”. Społeczeństwa, w którym obowiązuje zasada: „jaka wartość pracy - taka płaca”, a społecznym prawom towarzyszą społeczne i moralne obowiązki.
IX. Walka o socjalizm to walka o świadomość społeczną. Do świadomości społeczeństwa w takich krajach jak Polska musi dotrzeć prawda o kapitalizmie i funkcjonowaniu rynku w tym systemie. Pomimo doświadczeń dwudziestu lat kapitalizmu w Polsce, wielu ciągle wierzy, że ma szansę „być bogatym”. Walka o świadomość społeczną staje się łatwiejsza bo kapitalizm jest w kryzysie systemowym i kryzys ten dociera do Polski. Z miesiąca na miesiąc będzie się pogarszać sytuacja ekonomiczna większości polskiego społeczeństwa. Nie będzie realizowane marzenie aby osiągnąć zamożność i dobrobyt Europy Zachodniej. Siła nabywcza pracujących w Polsce będzie się zmniejszać. „Prywatyzacja” powszechnych systemów ochrony zdrowia, szkolnictwa i systemu emerytalnego będzie sprzyjać świadomości, że kapitalizm to system, który „nie daje, a zabiera”.
W propagandzie, kapitalizm przedstawiany jest jako system bez alternatywy. Wszystkie media głoszą, że dotychczasowe doświadczenia z socjalizmem nie powiodły się i nie ma alternatywy dla kapitalizmu. To nie jest prawda. W Europie Zachodniej, a ostatnio też w USA, pod naporem żądań społecznych, kapitał musiał zgodzić się na powszechne systemy opieki zdrowotnej i szkolnictwa. Ludzie pracy uzyskali wiele praw pracowniczych i socjalnych. W XX-stym wieku nastąpiła w tych krajach wielka socjalizacja stosunków ekonomicznych i społecznych. Nie został jednak skruszony fundament kapitalizmu – prywatna własność kapitału.
Socjalizm był i pozostaje alternatywą dla kapitalizmu. Socjalizm nadejdzie w wyniku świadomego wyboru większości społeczeństwa. Wybór ten będzie dokonany w wyniku sprzeciwu lub buntu społeczeństwa przeciw kapitalizmowi.
Ciągle aktualne jest przesłanie socjalisty Adama Mickiewicza abyśmy byli „razem” bo „w szczęściu wszystkiego są wszystkich cele”.