Minęło 25 lat od wprowadzenia kapitalizmu. Państwo przestało bronić „zwykłego” obywatela. Wmawia się nam, że jesteśmy nieudacznikami, że jesteśmy leniwi i głupi, że brak nam przedsiębiorczości.

 Wiemy, że aby struktury państwa należycie funkcjonowały, to musi w nich znaleźć się miejsce dla każdego rzemieślnika, lekarza, urzędnika, nauczyciela itd. Natomiast dzisiaj ławka bezrobotnych się wydłuża, gdyż nie dla wszystkich są miejsca pracy. 

W Polsce Ludowej, teraz tak opluwanej, kto chciał miał pracę, kto chciał jechał na wczasy, kto chciał posyłał dziecko do przedszkola, lekarz był zawsze bezpłatnie, a samodzielne mieszkania miała już prawie każda rodzina.

Pamiętamy, że 40 % majątku narodowego zniszczyła II wojna światowa. Po tych ogromnych stratach społeczeństwo z dużym zaparciem i przy wyrzeczeniach nieomal całego narodu, odbudowało nasz Kraj. A dzisiaj, uszczęśliwiając przez 25 lat to społeczeństwo kapitalizmem, wysprzedawane są resztki majątku narodowego za około 10 % jego wartości.

    Po „25 latach wolności” 12-14 milionów Polaków żyje na granicy ubóstwa, 4 miliony rodaków żyje w nędzy, ponad sześć milionów młodych, wykształconych Polek i Polaków wyjechało „za chlebem”. Polska stała się „hotelem robotniczym” taniej siły roboczej dla zachodu. Jesteśmy świadkami systematycznego, celowego rozbioru Polski - powolnego, perfidnego, przemyślanego i zaplanowanego. Wmawia się bezczelnie młodemu pokoleniu, że to władze Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej zrujnowały naszą Ojczyznę, kamuflując w ten zakłamany sposób swoją nieudolność.

Jak szyderstwo w obecnej sytuacji, brzmią słowa Artykułu 1 naszej Konstytucji: ...”Rzeczpospolita Polska jest dobrem wszystkich obywateli ...” 

 A dalej Art.2: ”Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej.”

    Czy to tę sprawiedliwość widzimy w kanałach? Pod mostami? Na dworcach? Ponad 120 tysięcy Polaków popełniło już samobójstwo z przyczyn ekonomicznych, a około 400 tysięcy bezdomnych, młodych i starych, tuła się po Kraju. Statystyki zamarzniętych każdej zimy nikt nie ujawnia. 

Aktualnie ponad 1,5miliona rodzin nie ma własnego mieszkania, 30% młodzieży nie ma pracy, obniżył się znacznie poziom życia milionów Polaków. Skończyły się marzenia. Zostało rozgoryczenie i beznadzieja. Za to jest już dziedziczna nędza i ubóstwo w wielu rejonach Kraju.

    Mówią nam: A wy Polacy! Nie bójcie się, nie lękajcie! Samorządy zorganizują Wam dary żywnościowe, czasem bezpłatne dożywianie dzieci w szkole, dadzą jałmużnę, a zamiast mieszkań domy noclegowe. Gruźlica, dawno już zapomniana choroba biedoty, niestety ponownie stała się problemem społecznym, jak przed II wojną światową. A władze i organizacje pozarządowe zorganizują zbiórkę darów, czasem składkę na balu, dostaniecie po 20-30 złotych z MOPS–u. Co z tego, że trochę poczekacie? Przecież urzędnicy dzielą to co im władza przekaże. Za to w lumpeksie kupicie tanio modne rzeczy „z importu”.

    Pracujący szczęśliwcy mogą odpisać 1 % podatku, bo to ma poprawić Wasze samopoczucie, gdy poczujecie się jak bogacze. A jest jeszcze Polski Czerwony Krzyż, Towarzystwo Przyjaciół Dzieci, Polski Komitet Pomocy Społecznej. Oni też pomagają! No i można jeszcze czasem bezkarnie żebrać i pracować na czarno! 

    Państwo stać na kolejną „misję pokojową w Afganistanie”, Komisję Sejmową, prokuratorię, Senat, powiaty. Jednak na waloryzację najniższych zasiłków i objęcie opieką bezrobotnych, niestety pieniędzy nie ma, oczywiście ze względu na ratowanie finansów publicznych. Chcecie to zbudują Wam nowy market, śliczny, kolorowy, w samym środku miasta. W markecie można się bezpłatnie najeść! Najwyżej służba (tzn. ochrona)Was zrewiduje, pobije, wyrzuci, złamie niechcący nogę czy rękę.
I tak się nikt o tym nie dowie. Przecież to Wasz wstyd !

   

    Szanowni Rodacy! Mieszkańcy województwa Kujawsko - Pomorskiego !
Państwo Polskie jest zagrożone, wymaga natychmiastowych działań zaradczych, ustalenia winnych istniejącego stanu rzeczy i usunięcia ich ze stanowisk decyzyjnych. Tak dalej być nie może! Czas zaprzestać sporów o podrzucane w telewizji tematy zastępcze. Robią nam wodę z mózgu ! Jak długo można to tolerować? Nie zgadzamy się na wykluczenie społeczne ani jednego Polaka i Polki! 

    Komu po drodze z nami niech przyjdzie 22 lipca o godz. 17–tej na Stary Rynek w Bydgoszczy. 

Składając kwiaty pod Pomnikiem Walki i Męczeństwa Narodu Polskiego oddamy hołd idei, która legła u podstaw Manifestu PKWN. Nie ma demokracji bez socjalizmu, nie ma socjalizmu bez demokracji!!!

W imieniu organizatorów