„Polityka nasza dąży niezłomnie do utorowania ludowi drogi do władzy, bo lud jest w narodzie olbrzymią większością 

i reprezentuje pracę i potęgę idealną. Kto trzyma z ludem, ten stanie obok nas do pracy, do walki, do budowania Polski! ..." 

                                                                                                                        Z przemówienia Ignacego Daszyńskiego wygłoszonego w Lublinie w dn.10.11.1918 r. 
 
                               STOWARZYSZENIE imienia IGNACEGO DASZYŃSKIEGO

K.Łastawski-Polska racja stanu 

Kazimierz Łastawski

Polska racja stanu w II dekadzie XXI wieku


http://przeglad-socjalistyczny.pl/IDEE/nr 4/2019 / s. 28-37 

1. Istota racji stanu

   Pojęcie „racja stanu” jest trudne do precyzyjnego ujęcia. Współcześnie jest ono używane zamiennie z bliskimi znaczeniowo pojęciami: „racja państwa”, „interes narodowy”[1], lub „interes narodowo-państwowy”. W języku polskim „racja” (łac. ratio) oznacza rozumną przyczynę, sensowność, słuszność oraz – najbardziej odpowiadające tematowi pracy – uznanie potrzeb i dobra państwa za najwyższą wartość. Natomiast
„stan” (łac. status) był tradycyjnie utożsamiany z państwem. Przykładowo w Księstwie Warszawskim i Królestwie Polskim Rada Stanu pełniła rolę rządu. Różne ujęcia „racji stanu” w dziejach państwowości polskiej najtrafniej ujmuje monografia profesora UJ (obecnego ambasadora RP w Londynie) Arkadego Rzegockiego Racja stanu a polska tradycja myślenia o polityce. Kraków 2008.
   Wśród różnych definicji „racji stanu” za najbardziej znaczącą uważam zaprezentowaną przez socjologa Floriana Znanieckiego. Pisze on o „nadrzędności interesu „ogólnego” państwa jako całości, względem interesów „szczególnych” grup, traktowanych jako części wewnątrz tej całości. Ponieważ interesy tych grup są bardzo różnorodne i często sprzeczne między sobą, więc w interesie ogólnym państwa jest takie ich zespolenie i zharmonizowanie, aby rozbieżność ich nie osłabiała go i nie rozbijała jego jedności”[2]. W najbardziej lakonicznym ujęciu istota racji stanu to działania zmierzające do zmniejszenia zagrożeń i zwiększenia szans dla Polski.
   Racja stanu należy do grupy podobnych pojęć charakteryzujących funkcjonowanie władzy państwowej, takich jak:
- „mąż stanu” – polityk kierujący się długofalowym interesem państwa;
- „zamach stanu”- przejęcie władzy państwowej metodami siłowymi;
- „zdrada stanu”- zdrada ważnych interesów państwowych;
- „sekretarz stanu”- oficjalne określenie zastępcy konstytucyjnego ministra;
- „Trybunał Stanu”- organ ustanowiony dla sądzenia najważniejszych osób w państwie.

   Racja stanu jest względnie trwała. Ulega powolnym zmianom po zasadniczych przewartościowaniach układu sił politycznych w państwie lub po zmianach jego otoczenia zewnętrznego. Kształtują ją bowiem długofalowe, ważne czynniki funkcjonowania państwa i narodu przy oddziaływaniach otoczenia zewnętrznego. Wartości narodowo-państwowe nie ulegają szybkim zmianom. Dyskusyjne są poglądy autorów łączących pojęcie racji stanu z uwarunkowaniami zewnętrznymi, a interes narodowy z
czynnikami wewnętrznymi. W praktyce politycznej na kształt racji stanu wpływają uwarunkowania wewnętrzne i międzynarodowe. Realizacja racji stanu zależy od stabilności i siły państwa, stanu gospodarki, koncepcji politycznych, systemu prawnego, tradycji historycznych, skuteczności działań władzy oraz ambicji przywódców. Wpływają na jej kształt również struktury sojusznicze, prestiż międzynarodowy państwa oraz jakość i aktywność dyplomacji. Trudny do oceny wyznacznik racji stanu stanowią imponderabilia wyrażające honor i godność państwa[3].
   Podstawowe wartości racji stanu w państwie określają zapisy konstytucyjne, stanowiące trwały, wynegocjowany kompromis głównych sił politycznych kraju. Od 1997 roku prezentuje je artykuł 5 Konstytucji RP, który stwierdza: „Rzeczpospolita Polska strzeże niepodległości i nienaruszalności swojego terytorium, zapewnia wolność i prawa człowieka i obywatela oraz bezpieczeństwa obywateli, strzeże dziedzictwa narodowego oraz zapewnia ochronę środowiska kierując się zasadą zróżnicowanego rozwoju”. W literaturze spotyka się również określenie „konstytucja racja stanu”]4].
   Obowiązująca dziś Konstytucja RP (art. 126) czyni prezydenta najwyższym przedstawicielem Rzeczypospolitej Polskiej, który czuwa nad przestrzeganiem Konstytucji, stoi na straży suwerenności i bezpieczeństwa państwa oraz nienaruszalności i niepodzielności jego terytorium. Jest on głową państwa i strażnikiem konstytucji. Aktualny prezydent Polski zaniedbuje jednak rolę wyznaczoną mu przepisami konstytucyjnymi. Bardziej zabiega o interesy delegującej go partii.
   Problemy polskiej racji stanu analizowało wielu badaczy w kraju i na emigracji politycznej. Przez pół wieku szczególne warunki wymiany myśli tworzyli dwaj wybitni redaktorzy naczelni – Jerzy Turowicz i Jerzy Giedroyc. Pierwszy z nich w latach 1945-1999 kierował „Tygodnikiem Powszechnym” i mimo cenzury politycznej próbował eksponować najważniejsze interesy polskie. Natomiast na emigracji w latach 1947-2000 Jerzy Giedroyc z Juliuszem Mieroszewskim formułowali na łamach paryskiej „Kultury” nowoczesną wizję Polski, z nowymi granicami, ze zmienionymi sojusznikami i propozycjami reform ustrojowych. Ośrodek paryskiej „Kultury”, w ocenie Andrzeja Friszke, w trudnych czasach podjął „próbę ponownego zdefiniowania polskiej racji stanu, niezależnie od presji dotychczasowych szkół politycznego myślenia”[5].
   Od 2001 roku dziennik „Rzeczpospolita” corocznie przyznaje nagrodę im. Jerzego Giedroycia za działalność w imię polskiej racji stanu. Jej laureatami byli m. in. dr Andrzej Przewoźnik (Sekretarz generalny Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa) i Marek Karp (twórca Ośrodka Studiów Wschodnich). W pierwszych latach III Rzeczypospolitej interesujące rozważania na temat polskiej racji stanu prezentował miesięcznik „Polityka Polska”.

2. Kształtowanie się współczesnej polskiej racji stanu

   Współcześnie w Polsce na kształt racji stanu wpływają różne podmioty polityki.
W zasadniczym stopniu wpływają na nie konstytucyjne władze państwowe. Zauważany jest także wpływ przywódców partii politycznych (prezesa Jarosława Kaczyńskiego) ruchów społecznych, ugrupowań lobbystycznych czy wielkich korporacji[6]. Coraz większy wpływ na kształtowanie polityki państwa polskiego wywierają środki masowego przekazu, które mogą ułatwiać społeczeństwu zrozumienie spraw narodowych, ale kształtowane przez nie „wydarzenia medialne” służą również interesom partyjnym. Partie polityczne próbują wykorzystywać siłę mediów do własnej gry interesów.
   Racja stanu łączy się z podstawowym celem funkcjonowania państwa, czyli władztwa nad określonym terytorium i jego mieszkańcami. Doświadczenie historyczne potwierdza, że życie w granicach własnego państwa jest najkorzystniejszym warunkiem pomyślnego rozwoju narodu. Państwo tworzy bowiem ramy organizacyjne życia narodowego, eksponuje wspólne wartości scalające rozmaite grupy, które − mimo różnych interesów − mogą współdziałać w sprawach żywotnych dla kraju. Naród i państwo wzajemnie się dopełniają i uzupełniają: naród tworzy społeczność biologiczno-kulturową, natomiast państwo − organizację terytorialno-instytucjonalną. Jedynie państwo ma uprawnienia do stanowienia prawa obowiązującego wszystkich jego mieszkańców oraz stosowania w sposób legalny przymusu fizycznego. W Polsce zauważa się niekiedy zjawiska przeciwstawiania „dobrego” narodu „złemu” państwu wywodzące się z romantycznego absolutyzowania roli narodu oraz z lat rozbiorów, okupacji i uzależnienia Polski przez Moskwę. Socjolog Władysław Markiewicz pisał: „Ideę odrębności narodowej niemalże sakralizowano, przypominając, że co dzień Polak narodowi służy i że o Polsce jak o matce, nigdy nie mówi się źle”[7]. Natomiast państwo bywa na ogół gorzej oceniane przez Polaków.
   Państwo gwarantuje rozwój cywilizacyjny narodu, gromadzi wiedzę i doświadczenie wielu pokoleń oraz egzekwuje ustalone normy prawne. Państwo ma również środki (sądownictwo, dyplomację, wojsko, policję, służby specjalne) do tworzenia warunków bezpiecznego rozwoju kraju. Jest silniejsze, gdy jego instytucje zgodnie współdziałają. Instytucje uzgadniają oraz przetwarzają interesy partykularne w interesy wspólne oraz posiadają odpowiednie instrumentarium ułatwiające ich realizację. Istnieje potrzeba dokonywania wyborów między doraźnym kierowaniem państwem, a interesami długofalowymi – właściwymi dla rozumienia racji stanu. Polityk realizujący żywotne interesy narodowe winien kierować się realizmem politycznym (Realpolitic) – weberowską „etyką odpowiedzialności”, a nie powszechną w społeczeństwie „etyką przekonań”[8].
   Względy racji stanu wymagają zachowania bezkompromisowości działań władz państwowych w sytuacjach grożących rozpadem państwa, lub konfliktem bratobójczym. Polska Konstytucja z 1997 roku dopuszcza możliwość wprowadzenia uregulowanych prawnie stanów nadzwyczajnych w państwie (stan klęski żywiołowej, stan wyjątkowy, stan wojenny), mogących ograniczać prawa obywatelskie. W razie konieczności zastosowania nadzwyczajnych środków władze państwowe są zobowiązane do podejmowania działań minimalizujących negatywne skutki dla społeczeństwa. W sytuacjach, gdy
zagrożony jest byt państwa, odpowiedzialny polityk powinien przede wszystkim „myśleć o ocaleniu narodu przed nieszczęściem”[9].

3. Wymogi współczesnej polskiej racji stanu.

3. 1. Utrwalenie i polepszenie pozycji Polski w Europie.
   III Rzeczpospolita realizuje swoje interesy w Europie jako kraj średniej wielkości, piąte pod względem potencjału państwo w Unii Europejskiej. Polska zajmuje ósme miejsce w Europie pod względem liczby ludności, a dziewiąte – pod względem wielkości terytorium. Położenie geopolityczne w centrum kontynentu stwarza dla kraju dogodne warunki handlowe, komunikacyjne i tranzytowe. Dla realizacji żywotnych interesów narodowych Polska dysponuje rozwiniętym systemem politycznym i gospodarczym, wzrastającym potencjałem intelektualnym, technologicznym i wojskowym oraz wykształconą ludnością. Kraj odczuwa jednak braki nowoczesnych technologii, firm odgrywających globalną rolę i dyktujących innym warunki współpracy gospodarczej. Polska nie liczy się jako potęga militarna. Po 2015 roku rząd kierowany przez Prawo i Sprawiedliwość nasilił podległość kraju wobec USA, a obniżył aktywność polską w
stosunkach europejskich.
   Wraz ze wstąpieniem Polski do Unii Europejskiej interesy polskiego państwa uległy przewartościowaniom. Nasz kraj przekazał na rzecz UE istotne składniki suwerenności uzyskując w zamian możliwości współdecydowania i korzystanie z funduszy unijnych. Wspólnotowy system prawny i decyzje wspólnotowe wpływają na zacieranie granic między problemami wewnętrznymi i zewnętrznymi. Następuje coraz większa otwartość państwa polskiego na przepływ osób, towarów, kapitału i usług w skali unijnej. Polska ma szanse być coraz bardziej znaczącym państwem unijnym, ale obecne władze są raczej „hamulcowym” w rozwoju UE. W społeczeństwie polskim dalej występują grupy, które nie akceptują w pełni członkostwa unijnego i próbują traktować UE jako czynnik zagraniczny.
   Władze polskie muszą coraz skuteczniej harmonizować interesy narodowe ze zbiorową obroną NATO, która stanowi główny czynnik bezpieczeństwa militarnego. Nasz kraj popierał i dalej popiera ideę rozszerzenia NATO na nowe kraje przy zachowaniu możliwości odstraszania i zbiorowej obrony[10]. „Polska – jak dowodzi Adam Daniel Rotfeld – popiera ewolucję Sojuszu w kierunku nowych misji i zdolności, przy zachowaniu wiarygodnego potencjału i możliwości pełnienia klasycznych funkcji zbiorowej
obrony”[11]. Podjęła działania korzystne dla stabilizacji stosunków w rejonie euroatlantyckim oraz wzięła aktywny udział w zwalczaniu międzynarodowego terroryzmu. Uważa, że długofalowym interesem w naszych stosunkach z zagranicą jest godzenie partnerstwa Europy i USA z amerykańskim przywództwem w Sojuszu. Współczesna Polska jest krajem dobrze zakotwiczonym w NATO i Unii Europejskiej.
   Polska utrzymuje dobrosąsiedzkie stosunki z większością sąsiadów, poza Rosją i Ukrainą. Powinna dążyć do przewodzenia Grupie Wyszehradzkiej i Inicjatywie Trójmorza oraz zabiegać o przywrócenie aktywności Trójkąta Weimarskiego. Powinna też dobrze współpracować z ONZ i innymi organizacjami europejskimi oraz zabiegać o skuteczną współpracę w ramach doraźnie tworzonych koalicji zadaniowych. Pozycja Polski
w NATO i w Unii Europejskiej wymaga kształtowania racjonalnej strategii politycznej, która wykorzystywałaby atuty, a ograniczała niedomogi polskich działań. Żywotne interesy narodowe Polski wymagają długofalowego dostosowywania się do działań unijnych oraz poszukiwania konsensu głównych partii w dalszej „europeizacji” państwa polskiego. Polska ze względu na centralne położenie w Europie i wielkość jej potencjału może być czynnikiem stabilizacji kontynentu. Powinna dostosowywać strategię działania do długofalowych trendów rozwoju Unii Europejskiej i zmierzać do zajmowania pozycji w czołówce państw unijnych.
   Polska ma możliwości zajęcia silniejszej pozycji w NATO i w Unii Europejskiej, ale wymagać to będzie dużej aktywności i konsekwencji działań władz polskich. Dzięki temu działaniu mogłaby rozwijać szerszy wpływ polityczny i ekonomiczny w centrum kontynentu. Jeśli nie sprosta narastającym wyzwaniom grozi jej pozostanie na pozycji drugorzędnego państwa unijnego – peryferyjnego lub półperyferyjnego. W polskiej
polityce wschodniej zbyt mocno ważą dalej stereotypowe oceny i uprzedzenia. Istnieje potrzeba doprowadzenia do rozwoju racjonalnych relacji z Rosją i odstąpienia od jednoznacznego wspierania przez Polskę antyrosyjskiej ofensywy władz amerykańskich. Warto również rozważać możliwości lepszego układania stosunków polsko-ukraińskich.

3. 2. Tworzenie strategii rozwojowej kraju
   Realizacja polskiej racji stanu wymaga kształtowania optymalnej strategii rozwojowej kraju, uwzględniającej wymogi Unii Europejskiej i NATO oraz istniejący potencjał kraju i relacje z sąsiadami. Konieczne jest określenie pozycji państwa polskiego wśród pozostałych podmiotów polityki europejskiej, śledzenie europejskich tendencji rozwojowych i przeobrażeń w stosunkach międzynarodowych. Władze polskie winny rozwijać współpracę głównych partii politycznych w realizacji strategii narodowej. Jest potrzeba wypracowania pozytywnej strategii działalności polskiej na forum sojuszniczym i unijnym, a likwidowania stereotypowych ocen o państwie polskim.
   Rozwijanie przez Polskę stosunków z Rosją wymaga poszukiwania wsparcia ze strony UE i NATO, bo samodzielne próby polskich działań nie gwarantują sukcesu. Moskwa dysponuje wielostronnymi wpływami na obszarze poradzieckim, a mocarstwowy potencjał zapewnia jej zachowanie głównych wpływów. Należy rozwijać polskie inicjatywy międzynarodowe, wyciągając wnioski z małej skuteczności zainicjowanej przez
Polskę polityki Partnerstwa Wschodniego.

3.3. Umacnianie systemu bezpieczeństwa
   Polska musi zadbać o lepsze warunki bezpiecznego rozwoju państwa i społeczeństwa. Niezbędne jest zdobywanie przez Polskę coraz bardziej znaczącej pozycji w strukturach unijnych i działaniach sojuszniczych. Potrzeba też więcej inicjatywności w prezentowaniu przez nasz kraj nowych rozwiązań w polityce regionalnej. Polska musi dalej unowocześniać i doskonalić system obronny oraz zacieśniać w tej sprawie więzi z  głównymi sojusznikami. Należy wypracować spójną koncepcje rozwoju systemu obronnego, ze skupieniem uwagi na rozwoju nowoczesnych technik obronnych. Polepszenia wymaga rozwój kooperacji z sojusznikami w zakresie nowoczesnego uzbrojenia. Przykładowo bez przemyślanego planu całościowej reformy uzbrojenia podejmowane były decyzje o zakupie wybranych nowoczesnych broni amerykańskich.
   Rozwiązania wymaga problem zabezpieczenia energetycznego kraju. Nieudane były próby poszukiwania ropy z gazu łupkowego i nie doszło do podjęcia decyzji o budowie elektrowni jądrowej. Coraz trudniejszy jest proces wydobycia węgla z dużych głębokości i Polska, znana z eksportu węgla, sprowadza corocznie kilkanaście milionów ton tego surowca. Strategia ekologiczna Unii Europejskiej wymaga szerszego wykorzystania słońca, wiatru i wody dla celów energetycznych. Pozytywnie ocenia się uruchomienie
gazoportu w Świnoujściu i budowę gazociągu z Norwegii (Baltic Pipe). Niekorzystny dla przyszłości Polski jest jednak gazociąg zainstalowany po dnie Bałtyku z Rosji do Niemiec (Nord Stream).
   Dla sprostania konkurencji z wykształconymi narodami europejskimi niezbędne jest rozwijanie nowoczesnego systemu edukacji narodowej, korzystnie wpływającego na przyspieszenie wzrostu ekonomicznego i rozwój cywilizacyjny. Dokonywane w ostatnich latach reformy edukacyjne wymagają uporządkowania i większych nakładów finansowych. Zbyt duży nacisk położono na ilościowy wzrost liczby uczelni kosztem jakości nauczania i badań naukowych. Zauważane jest duże zróżnicowanie edukacji akademickiej.
   Mimo wielu podejmowanych wcześniej reform strukturalnych dalej występuje zagrożenie dla zdrowia społeczeństwa. W państwie występują duże potrzeby w zakresie doskonalenia systemu opieki zdrowotnej, zwłaszcza likwidacji kolejek do specjalistów medycznych, wzrostu liczby lekarzy, pielęgniarek i pomocniczego personelu medycznego. Podejmowane dotychczas działania nie doprowadziły do wyraźnej poprawy, niedostateczne są wciąż środki finansowe na cele ochrony zdrowia.

3. 4. Doskonalenie funkcjonowania państwa
   Występuje konieczność polepszenia funkcjonowania polskiego systemu politycznego i podniesienia stanu kultury politycznej społeczeństwa. Największy wpływ na realizację zadań państwowych mają władze dysponujące środkami, programami działania, ekspertami i aparatem przymusu. Niezbędne jest tworzenie lepszego prawa, eliminowanie luk prawnych i zwiększenie respektu społecznego dla stanowionego prawa. Parlament większą uwagę mógłby skupić na doskonaleniu prawa państwowego. Struktury władzy państwowej nie powinny ulegać interesom partyjnym. Należy dążyć do utrzymania ogólnonarodowego charakteru wojska, policji, służb specjalnych, wymiaru sprawiedliwości i dyplomacji. 
   Naczelnym zadaniem państwa jest zachowanie podziału władzy na ustawodawczą, wykonawczą i sądowniczą. Po 2015 roku następuje stopniowa likwidacja niezależności władzy sądowniczej, utrudniająca sprawne funkcjonowanie w Polsce wymiaru sprawiedliwości. Konieczne jest zwiększenie innowacyjności, efektywności i konkurencyjności gospodarki oraz zapewnienie stabilności finansowej państwa. Pilne zadanie kraju to zintensyfikowanie badań i wdrażanie nowoczesnych technologii. Korzystniej rozwinięty został system ratownictwa ze zwiększoną w nim rolą straży pożarnej. W ramach dalszego funkcjonowania państwa konieczna jest lepsza koordynacja funkcjonowania jego struktur i odchodzenie od „polityki resortowej” ku silniejszej strategii rządowej.
   Dla wzmocnienia kraju niezbędne jest eliminowanie zjawisk określanych przez prof. Jerzego Hausnera mianem „miękkiego państwa”, które najogólniej charakteryzuje: słabość ustawodawstwa, mała skuteczność egzekucji prawa, niski poziom dyscypliny społecznej, rozpowszechnienie korupcji, niska efektywność wykorzystywania funduszy publicznych, samowola i niezdyscyplinowanie urzędników oraz niska skuteczność we wprowadzaniu reform.

3.5. Ograniczenie ostrych podziałów politycznych.
   Sprawne funkcjonowania państwa utrudnia rozwinięte partyjniactwo, które prowadzi do przesadnego znaczenia partii politycznych. Nasilone spory między partiami tworzą ostre podziały polityczne, osłabiają potencjał państwa, marnotrawią energię społeczną i osłabiają możliwości działań państwa w polityce zagranicznej. Nasilone podziały utrudniają działalność rzetelnych polityków i inspirują konflikty wewnętrzne. Żywotne interesy państwa polskiego powinny dominować nad rozbieżnymi interesami partii politycznych,
grup nacisku, ugrupowań zawodowych itp. Władze państwowe winny przeciwdziałać ofensywności ugrupowań skrajnych, które używają demagogicznych argumentów, mogą skłócać społeczeństwo i utrudniają realizację celów ogólnonarodowych.
   Partie sprawujące władzę powinny doceniać zachowania opozycji korzystne dla realizacji racji stanu, a opozycja z kolei winna dostrzegać dobrą wolę władz. Wspólne działanie władz i opozycji sprzyja na ogół interesom państwa, natomiast podziały polityczne, spory i konflikty szkodzą ogółowi społeczeństwa. Wieloletnia działalność Prawa i Sprawiedliwości, wbrew przyjętej nazwie, dezorganizuje reguły demokratycznego życia politycznego i zmienia zasady prawne w sposób prowadzący do tworzenia systemu
o cechach autorytarnych.

3.6. Unikanie przesadnego naśladownictwa Zachodu
   Polska od stuleci dziedziczy dorobek cywilizacji europejskiej (chrześcijańskiej, zachodniej), ale racjonalny interes narodowy nie powinien pozwalać na automatyczne przejmowanie wzorów zachodnich, zwłaszcza anglosaskich. Reformę systemu gospodarczego kraju po 1989 roku realizował Leszek Balcerowicz przy udziale ekonomisty amerykańskiego Jeffreyꞌa Sachsa. III Rzeczpospolita ułatwiła napływ kapitału zachodniego, a wraz z nim przejmowała wzory polityczne, ekonomiczne i kulturowe,                              zarówno bardziej, jak i mniej korzystne. Polska przejmuje też zbyt ochoczo amerykańskie koncepcje działań międzynarodowych. Polskiej tożsamości narodowej zagraża bezrefleksyjne naśladownictwo Zachodu, a przede wszystkim nasilone oddziaływanie kultury masowej i zalew produkcji komercyjnej [12]. W dalszych działaniach państwa polskiego należałoby rozwijać polski dorobek polityki republikańskiej. Celowe byłoby
analizowanie i ewentualne korzystanie przez Polskę z rozwiązań ustrojowych państw skandynawskich.

4 . Bariery w realizacji polskiej racji stanu

   Realizacja polskiej racji stanu jest utrudniona ze względu na ograniczony potencjał ekonomiczny i finansowy kraju, nasilone podziały wewnętrzne oraz dominację spraw bieżących w działaniach państwa. Utrudniają ją eksponowane w państwie interesy partyjne, egocentryczne zachowania wpływowych polityków i ich niechęć do poszukiwania kompromisów. Państwo polskie osłabiają zarówno partyjniackie zachowania
elit politycznych, jak i słabości postaw obywatelskich. Eugeniusz Noworyta wskazuje w szczególności na ułomności procesu legislacyjnego i na „niski poziom kultury prawnej społeczeństwa, nieznajomość przepisów i procedur oraz rozpowszechnioną skłonność do ich obchodzenia, bez oglądania się na społeczne koszty takiego postępowania”[13].
   Działalność prezydenta Andrzej Dudy utrudnia realizację polskiej racji stanu. Zamiast pełnić rolę strażnika Konstytucji przyczyniał się do działań sprzecznych z jej postanowieniami. Prezydent uczestniczył w obniżeniu rangi Trybunału Konstytucyjnego i innych struktur wymiaru sprawiedliwości. W nieudany sposób próbował doprowadzić do referendum i zmiany obowiązującej Konstytucji. Zbyt długo tolerował samowolne działania ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza prowadzące do dezorganizacji w systemie obronności kraju. Uległość prezydenta wobec Jarosława Kaczyńskiego przyczyniła się do skandalu politycznego z wyborami zapowiadanymi na dzień 10 maja 2020 roku.
   Zagrożone jest funkcjonowanie trójpodziału władzy w Polsce. Kierowane przez Jarosława Kaczyńskiego Prawo i Sprawiedliwość usiłuje interesy partyjne stawiać ponad interesami państwa. Partia ta zawłaszcza kolejne instytucje państwowe i coraz więcej stanowisk państwowych, administracyjnych i gospodarczych obsadza swoimi ludźmi. Usiłuje dominować nad działalnością rządu, podobnie jak w latach PRL czyniła to PZPR.
   Skuteczne działania państwa utrudniają mało przemyślane inicjatywy ustawodawcze pomijające, a nawet deprecjonujące, działania legislacyjne poprzedniej koalicji rządzącej. Ukazują to zwłaszcza próby reform w sprawach obronności państwa, finansów publicznych, ochrony zdrowia i edukacji. Liberalny model gospodarczy zastosowany w edukacji doprowadził do powstania rekordowej liczby słabych uczelni wyższych, nastawionych głównie na ilość studentów, a nie jakość nauczania. Zbyt niskie płace nauczycieli zniechęcają do pracy w tym zawodzie najlepszych specjalistów. Utrudnia to przygotowanie przyszłych pokoleń Polaków do nasilającej się rywalizacji międzynarodowej.
   W polskim interesie leży racjonalne wykorzystanie całego dorobku narodowego dla kształtowania tożsamości narodowej i racjonalnych postaw obywatelskich. Pozytywne wzorce przeszłości wzbogacają dorobek narodu, a występujące kiedyś słabości mogą stanowić przestrogę i naukę na przyszłość. Warto mieć na uwadze konstatację prof. Władysława Markiewicza, że żaden naród nie obywa się bez słabości, porażek i załamań, ale sukcesy osiągają tylko te z nich, „które umieją swe drogi prostować, słabości
przełamywać, straty odrabiać”[14]. Niekorzystne dla kształtowania polskiej świadomości narodowej jest eliminowanie z życia społecznego autorytetów, a eksponowanie tylko wybranych osób i grup, np. „żołnierzy wyklętych”. Na forum publicznym niesłusznie ogranicza się lub pomija dorobek osób źle ocenianych przez partię rządzącą, w tym ponad stuletni dorobek działaczy socjalistycznych.

   W pamięci narodu warto utrwalać dorobek polskich władców, hetmanów, wynalazców, uczonych, czy laureatów nagród międzynarodowych. Natomiast wiele wydarzeń historycznych jest prezentowanych zbyt jednostronnie, czego przekładem może być działalność Instytutu Pamięci Narodowej. IPN służy przede wszystkim rozliczeniom najnowszych dziejów Polski, głównie w oparciu o akta służb specjalnych[15]. Do dziś zachowały aktualność w tej kwestii słowa Romana Dmowskiego z 1925 roku, kiedy pisał: „bytu Polski ryzykować, jej przeszłości przegrywać nie wolno ani jednostce ani organizacji jakiejkolwiek, ani nawet całemu pokoleniu. Bo Polska nie jest własnością tego czy innego Polaka, tego czy innego obozu, ani nawet jednego pokolenia. Należy ona do całego łańcucha pokoleń, wszystkich tych, które były i które będą”[16].
   Dla wypracowania strategii państwowej potrzeba racjonalnej współpracy władz
z opozycją oraz lepszego wykorzystania elit intelektualnych i istniejących ośrodków badawczych. Słabością naszego państwa jest brak silnego, działającego przez dłuższy czas ośrodka myślenia strategicznego. Kilkanaście lat temu rozwiązano upartyjnione Rządowe Centrum Studiów Strategicznych. Podobną działalność rozwinął prywatny Ośrodek Studiów Strategicznych i dopiero od niedawna funkcjonuje nowe Rządowe Centrum Studiów Strategicznych. Natomiast formułowane od kilkudziesięciu lat raporty i opracowania Komitetu Prognoz przy Prezydium PAN „Polska 2000 Plus” nie spotkały się z szerszym zainteresowaniem władz kraju.

* * *

   Polska winna umacniać instytucje wewnętrzne i pozycję międzynarodową poprzez korzystną współpracę wspólnotową i sojuszniczą, unowocześnienie gospodarki, eliminowanie podziałów społecznych i poszukiwanie kompromisów w sprawach istotnych dla racji stanu. Główne zadanie władz polskich to przede wszystkim tworzenie warunków optymalnego rozwoju i modernizacji kraju oraz ograniczanie narastających wyzwań i zagrożeń. W polityce zagranicznej należy odważnie eksponować racje narodowo-państwowe i przestrzegać zasad: „Nie szukajmy przyjaciół daleko, a wrogów blisko” oraz „Nic o nas bez nas”.
   Kształtowanie racji stanu wymaga rozwagi, stałej analizy zagrożeń i poszukiwań kompromisowych rozwiązań. W konfrontacji odmiennych wizji państwa nie można traktować jednych racji jako „jedynie słusznych”, innych zaś jako „całkowicie niesłusznych”. Rzetelne dyskusje pomiędzy wyrazicielami różnych poglądów w sprawie żywotnych interesów narodowych mogą ułatwiać zbliżenie stanowisk oraz wpływać na ulepszenie funkcjonowania państwa. Rozwaga i kultura polityczna rządzących ułatwia rozwiązywanie sprzeczności interesów i zabezpiecza przed przeradzaniem się sprzeczności w konflikty niszczące energię społeczną, osłabiające państwo i utrudniające realizację jego żywotnych interesów.

Prof. dr hab. Kazimierz Łastawski
Prof. dr hab. Kazimierz Łastawski
Dr hab. nauk politycznych, profesor Wyższej Szkoły Pedagogicznej Towarzystwa Wiedzy Powszechnej. Od 1971 roku pracownik naukowo - dydaktyczny różnych uczelni, m. in. dyrektor Instytutu Nauk Humanistycznych WAT i profesor Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Kielcach. W latach 1990 - 1997 dyrektor Centralnej Biblioteki Wojskowej. Zainteresowania badawcze Kazimierza Łastawskiego skupiają się na problemach najnowszej historii i politologii, ze specjalizacją w zakresie problemów bezpieczeństwa europejskiego i polskiej racji stanu. Opublikował wiele prac naukowych i publicystycznych.
Przypisy:

[1] K. Skubiszewski, Polska racja stanu, „Ad Meritum”, 1995, nr 3, s. 8: K. Łastawski, Racja stanu
Rzeczypospolitej Polskiej, Warszawa 2000, s. 13-14.

[2] F. Znaniecki, Kult państwa, „Wiedza i Życie”, 1936, nr 6−7, s. 358−359.

[3] K. Skubiszewski, op. cit., s. 1.

[4] E. Sapieha, Konstytucja racji stanu, Warszawa 1930; C. J. Friedrich, Constitutional Reason of
State: The Survival of the Constitutional Order, Brown University Press 1957.

[5] A. Friszke, Życie polityczne emigracji. Warszawa 1999, s. 494.

[6] K. Łastawski, Polska racja stanu po wstąpieniu do Unii Europejskiej. Warszawa 2009, s.25-27.

[7] W. Markiewicz, Spraw polskich splątanie, Kraków 1986, s. 20

[8] M. Weber, Polityka jako zawód i powołanie. Kraków 1998, s.102.

[9] A. Walicki, Polskie zmagania z wolnością. Kraków 2000, s. 265.

[10] W. Cimoszewicz, Polska racja stanu a nowe środowisko międzynarodowe. „Rocznik Polskiej
Polityki Zagranicznej” 2003, s. 28-29.

[11] A. D. Rotfeld, Polska w niepewnym świecie. Warszawa 2006, s. 258.

[12] K. Łastawski, op. cit., s. 167.

[13] E. Noworyta, Różne oblicza polskiej racji stanu. Łódź-Warszawa 2010, s.186

[14] W. Markiewicz, op. cit., s. 23.

[15] Z. Najder, W sercu Europy. Zbiór komentarzy z „Tygodnika Solidarność”. Warszawa 1998, s.58-60.

[16] R. Dmowski, Polityka polska i odbudowanie państwa. Warszawa 1925, T. 1, s. 94-95
Kreator stron - łatwe tworzenie stron WWW